Czego pragną kobiety??
azil alin - 26-05-2009 11:56
//Oryginalnie ten temat poruszony był w dziale :
Zdjęcia z RL - Komentarze Jednak tam jest offtopem, a że się offtop zrobił popularniejszy od głównego tematu to go przeniosłem tu.
//Optymistic
Achhh te kobiety... Wszystko zawsze źle!
Słodzisz- Źle bo nie szczerze, bo się nabijasz...
Nie słodzisz- Źle bo dołujesz...
Jaki z tego wniosek?
Nie odzywać się wcale! :D
nie zgodzę się z pierwszym kobiety bardzo tego chcą (lubią) to słodzenie, zresztą faceci tez lubią taką wazelinkę ;p
Kristoof - 26-05-2009 14:44
nie zgodzę się z pierwszym kobiety bardzo tego chcą (lubią) to słodzenie, zresztą faceci tez lubią taką wazelinkę ;p
ale słodzenie typu "jesteś piękna" jest banalne powinno się raczej skupić na jakiś bardziej indywidualnych cechach najlepiej charakteru :D
Justynka - 26-05-2009 17:15
@Zerk
Ty nigdy nikomu komplementu nie powiedziałeś, to skąd możesz wiedzieć? :p
lordi_ - 26-05-2009 19:03
up@
Mi powiedział ;)
Zerk - 26-05-2009 21:15
Haha! :D
Od kiedy lordi jesteś kobietą? :D
@Justynka
Nie w ogóle ; ]
Hakashi - 26-05-2009 21:16
Bo baby w ogóle są różne! Jedna lubi to, druga tamto... I jak tu dogodzić :confused:
Matiseq - 26-05-2009 21:22
Bo baby w ogóle są różne! Jedna lubi to, druga tamto... I jak tu dogodzić :confused:
Daj jej obydwie rzeczy :D.
Justynka - 26-05-2009 22:05
Zerkuś, to ja nie wiem czemu te kobiety takie złe i nie wierzą w Twoje komplementy :)
Guard - 26-05-2009 22:08
Zerk przenika do waszych półkul mózgowych w przenikliwym stylu, co tu więcej dodać?
Morves - 26-05-2009 22:10
Trzeba zacząć myśleć inną częścią ciała, a to może nawet wyjść na + :rolleyes:
Guard - 26-05-2009 22:12
Trzeba zacząć myśleć inną częścią ciała, a to może nawet wyjść na + :rolleyes:
Sercem najlepiej ;p
Justynka - 26-05-2009 22:20
ale słodzenie typu "jesteś piękna" jest banalne powinno się raczej skupić na jakiś bardziej indywidualnych cechach najlepiej charakteru :D
Czasami takie zwykłe 'jesteś piękna' powiedziane prosto z serca, jest o wiele większym komplementem niż wymyślne formułki wyuczony na pamięć typu 'twe oczy są jak gwiazdy, co oświetlają mi drogę, którą podążam przez życie.. bla bla bla' ..
To tak jak z prezentami :) bardziej ucieszy coś, w co ktoś włożył serce, pracę, niż gotowy prezent kupiony w sklepie :]
Liczą się intencje ..
I takie komplementy proste są najbardziej szczere :)
Mentos - 27-05-2009 05:07
Prezent w który facet wkłada serce i pracę - kredyt.
xd
Osobiście powiem, że mam znajome które ofc. lubią komplementy, ale się zawstydzają -.-
lordi_ - 27-05-2009 09:31
Justynka@
Kupisz jej prezent gotowy zawalisty za 2k to będzie zła z tego powodu co napisałaś.
Zrobisz sam, postarasz się o ten prezent tak jak napisałaś - wtedy powie:
"Dziś jest mój dzień, a Ty zrobiłeś tylko coś takiego?!" i foch na 2 dni.
Zerk@
Dla mnie komplementem było to, że mi pacc kupisz xD
Justynka - 27-05-2009 15:00
@Lordi
To jakaś głupia by miała być, żeby tak powiedzieć ;]
Najlepszym rozwiązaniem jest coś od siebie i coś ze sklepu :D
Slythia - 27-05-2009 15:02
@Lordi
To jakaś głupia by miała być, żeby tak powiedzieć ;]
Najlepszym rozwiązaniem jest coś od siebie i coś ze sklepu :D
Jakby to prezenty ważne były... Materialiści :x.
Yallah - 27-05-2009 15:09
Jakby to prezenty ważne były... Materialiści :x.
No wlasnie...przeciez w naturze tez mozna dac prezent ;p
Y'all
Slythia - 27-05-2009 15:15
No wlasnie...przeciez w naturze tez mozna dac prezent ;p
Y'all
Niby tak... Lecz mówimy tutaj o dawaniu prezentów, nie robieniu ich sobie ;].
Justynka - 27-05-2009 15:25
Jakby to prezenty ważne były... Materialiści :x.
właśnie mówiłam o tym, że taki prezent własnoręcznie zrobiony, bądź kwiatki, które chłopak sam zerwie z ogródka sąsiadki są, a raczej powinny być o wiele lepszym prezentem niż taki ze sklepu..
Nie powiedziałabym, że prezenty nie są ważne, bo dzięki nim możemy okazać komuś swoje uczucie inaczej niż tylko słowami..
Ale i nie mówie, że są najważniejsze..
lordi_ - 27-05-2009 15:59
Merci tyryryryryr Merci, że jesteś tuuuuuuuuu
Yallah - 27-05-2009 19:32
Niby tak... Lecz mówimy tutaj o dawaniu prezentów, nie robieniu ich sobie ;].
Hmm czy taki prezent wobec jakies starej pruchwy bylby dla mnie przyjemnoscia?:-)
Y'all
azil alin - 27-05-2009 20:13
właśnie mówiłam o tym, że taki prezent własnoręcznie zrobiony, bądź kwiatki, które chłopak sam zerwie z ogródka sąsiadki są, a raczej powinny być o wiele lepszym prezentem niż taki ze sklepu..
Nie powiedziałabym, że prezenty nie są ważne, bo dzięki nim możemy okazać komuś swoje uczucie inaczej niż tylko słowami..
Ale i nie mówie, że są najważniejsze..
cytat z piosenki
"dla ciebie zrywam pole kwiaty szuka tych najrzadszych naprawdę na dużo mnie stać ..."
hahah coś w takiego nie wierze ze laski na to lecą sory ale teraz kobiety są strasznymi materialistkami widzą ze masz fajne auto już jesteś cool ;pp
niby czemu niektórzy moi koledzy mówią ze nie chcą mieć dziewczyny bo poprostu ich na nie nie stać. nie mowie tu o wszystkich kobietach bo może bym was obraził ale taka jest zdecydowana większość ;/
Slythia - 27-05-2009 20:24
cytat z piosenki
"dla ciebie zrywam pole kwiaty szuka tych najrzadszych naprawdę na dużo mnie stać ..."
hahah coś w takiego nie wierze ze laski na to lecą sory ale teraz kobiety są strasznymi materialistkami widzą ze masz fajne auto już jesteś cool ;pp
niby czemu niektórzy moi koledzy mówią ze nie chcą mieć dziewczyny bo poprostu ich na nie nie stać. nie mowie tu o wszystkich kobietach bo może bym was obraził ale taka jest zdecydowana większość ;/
Chyba się w złych kręgach obracasz...
Moim zdaniem, oceniania chłopaka po samochodzie, a w przedziale wiekowym 18-20 ogranicza się to do wiejskiego tuningu, jest oznaką braku jakiejkolwiek inteligencji. Lecz w większości przypadków takie dziewczyny idealnie pasują do swych "wybranków".
Hmm czy taki prezent wobec jakies starej pruchwy bylby dla mnie przyjemnoscia?:-)
Y'all
A dałbyś starej pruchwie tak cenny prezent :P?
Btw, chyba Cię o coś prosiłam ;].
azil alin - 27-05-2009 20:59
Chyba się w złych kręgach obracasz...Moim zdaniem, oceniania chłopaka po samochodzie, a w przedziale wiekowym 18-20 ogranicza się to do wiejskiego tuningu, jest oznaką braku jakiejkolwiek inteligencji. Lecz w większości przypadków takie dziewczyny idealnie pasują do swych "wybranków".
nie chodzi mi tu o rure od ryny przyczepiona do super malczana z naklejkami z jakiegoś moto sklepu tylko pokarze czysty przykład mój kupel ma mazde 323(sam sobie zarobił na wakacjach na nią w niemczech) i chodził sobie z pewna panienką no wszystko ładnie pięknie chodzą se seba aż tu nagle 100-dniówka i ona nie wzieła go na 100-dniówke tylko jakiegoś tam znajomego bo ojciec mu pożyczył nową raw-4 i teraz tym autem się worza ostatnio mieliśmy ognisko to koleś tez przyjechał z nią tym autem to olaliśmy mu wszystkie klamki całe auto i tak to było najbardziej pacyfistyczne zachowanie z naszej strony ale już do nas na ipreze nie przyjadą nagadałem jej co myślę inni zresztą chyba też jej co nie co powiedzieli, ale to nie sporadyczny przpadek mógł bym wymienić więcej wiec. ale to działa w obie strony ale się rozpisałem ;p wiem że chodzi ci o starszych ludzi co maja co maja już 25-30 ale co ludzie nagle zmieniają swoje zachowanie pod względem wieku do pieniędzy?
Slythia - 27-05-2009 21:03
nie chodzi mi tu o rure od ryny przyczepiona do super malczana z naklejkami z jakiegoś moto sklepu tylko pokarze czysty przykład mój kupel ma mazde 323(sam sobie zarobił na wakacjach na nią w niemczech) i chodził sobie z pewna panienką no wszystko ładnie pięknie chodzą se seba aż tu nagle 100-dniówka i ona nie wzieła go na 100-dniówke tylko jakiegoś tam znajomego bo ojciec mu pożyczył nową raw-4 i teraz tym autem się worza ostatnio mieliśmy ognisko to koleś tez przyjechał z nią tym autem to olaliśmy mu wszystkie klamki całe auto i tak to było najbardziej pacyfistyczne zachowanie z naszej strony ale już do nas na ipreze nie przyjadą nagadałem jej co myślę inni zresztą chyba też jej co nie co powiedzieli, ale to nie sporadyczny przpadek mógł bym wymienić więcej wiec. ale to działa w obie strony ale się rozpisałem ;p
Więcej marek aut mi wymień... Na pewno zrozumiem. Znam się (jako tak) tylko na jednej, innych nawet nie rozróżniam.
Cóż, zdarzają się i takie 'dziewczyny'. Lecz... raczej w drodze wyjątku.
Btw, sami mądrzejsi się nie okazaliście... Klamki ;x.
Killer Queen - 27-05-2009 21:06
olaliśmy mu wszystkie klamki całe auto
Trafił swój na swego...
Justynka - 27-05-2009 21:15
cytat z piosenki
"dla ciebie zrywam pole kwiaty szuka tych najrzadszych naprawdę na dużo mnie stać ..."
hahah coś w takiego nie wierze ze laski na to lecą sory ale teraz kobiety są strasznymi materialistkami widzą ze masz fajne auto już jesteś cool ;pp
niby czemu niektórzy moi koledzy mówią ze nie chcą mieć dziewczyny bo poprostu ich na nie nie stać. nie mowie tu o wszystkich kobietach bo może bym was obraził ale taka jest zdecydowana większość ;/
I tu się mylisz.. jakbyś otworzył oczka i zauważył inne dziewczyny niż takie co 'lecą na samochody' (co jest nie lada wyczynem, bo róż i tandeta która od nich bije aż tak przesłania świat, że ciężko coś innego zauważyć nie?) to byś zobaczył, że większość kobiet jest normalnych i właśnie takie kwiatuszki ich cieszą, a nie samochody..
Yallah - 27-05-2009 21:47
A mnie sie wydaje, ze wszystko chodzi o to co sie ma w glowie. Osobiscie powiewa mi na co dziewczyny leca, poki potrafie dojrzec czy babeczce podobam sie JA czy moj portfel, to wszystko jest ok. Problemy zaczna sie kiedy nie bede potrafil rozroznic czy laska gmera mi w majtkach czy w kieszeni.
Slythia o co chodzi z tym Twoim bajdełejem, bo nie pamietam?
Y'all
/Najpierw muszę sprawdzić, czy Cię z kim nie pomyliłam, potem powiem ;]. Jak nie pomyliłam to sam sobie przypomnij, o.
A, już wiem! Mam małego!
Slythia
azil alin - 27-05-2009 22:06
A mnie sie wydaje, ze wszystko chodzi o to co sie ma w glowie. Osobiscie powiewa mi na co dziewczyny leca, poki potrafie dojrzec czy babeczce podobam sie JA czy moj portfel, to wszystko jest ok. Problemy zaczna sie kiedy nie bede potrafil rozroznic czy laska gmera mi w majtkach czy w kieszeni.Y'all
zgadzam się to widać aczkolwiek czasami są takie co potrafią się z tym chomikować (wiesz jedna ręka w gaciach druga w portfelu)
ale nie ukrywam że może i jestem szowinistą ale lubie sobie też po narzekać z moi kuplami poprostu lubimy sobie iść na piwko i pogadać o tym i o tamtym i zaśpiewać chryzantemy złociste^^ w zależność od ilości piw ;p
Zerk - 28-05-2009 09:38
W złych kręgach szukasz i nie przenoś stereotypów stamtąd na całość : P
Nie szukaj na siłę panienki typu "w sam raz na jeden raz"
Slythia - 28-05-2009 10:01
zgadzam się to widać aczkolwiek czasami są takie co potrafią się z tym chomikować (wiesz jedna ręka w gaciach druga w portfelu)
ale nie ukrywam że może i jestem szowinistą ale lubie sobie też po narzekać z moi kuplami poprostu lubimy sobie iść na piwko i pogadać o tym i o tamtym i zaśpiewać chryzantemy złociste^^ w zależność od ilości piw ;p
A faceci są lepsi :x.
Naprawdę zmień krąg znajomych. Nigdy nie spotkałam kobiety kierującej się tylko i wyłącznie pieniędzmi. Nigdy!
Jeśli więc taki stan rzeczy ci przeszkadza to rozejrzyj się za normalną dziewczyną. A puste panienki lecące na kasę pozostaw ich męskim odpowiednikom - na pewno będą się idealnie dopełniać.
Poza tym, tak tu krytykujemy taki gatunek "dziewcząt". A co z ich męskim odpowiednikiem? Nażelowani, napakowani kolesie szpanujący swym jakże cudownym, sportowym autkiem (wyglądającym jak kupa złomu) i traktujący kobietę jak kolejną ozdobę do swego cudownego samochodu*? Fuuuj...
*stereotyp, ale coś w tym jest.
kubi_95 - 28-05-2009 10:34
wy kobiety to nas na każdym kroku krytykujecie:oblechy,maniacy,kochają samochody,nic tylko siędzą przed telewiwozorem i piją Piwo itp itp.
Nie odwracaj kota ogonem.
TROCHE szacunku dla gatunku zagrożonego!
(na wp.pl był taki news jak ktoś ogląda :P)
Mój tata ciężko pracuje a mama przerabia jego pieniądze na nowe ubrania i takie tam kosmetyki,perfumy aż żal......a nowy komputer synkowi kupić to co niełaska?
Slythia - 28-05-2009 10:39
wy kobiety to nas na każdym kroku krytykujecie:oblechy,maniacy,kochają samochody,nic tylko siędzą przed telewiwozorem i piją Piwo itp itp.
Nie odwracaj korta ogonem.
TROCHE szacunku dla gatunku zagrożonego!
(na wp.pl był taki news jak ktoś ogląda :P)
Mój tata ciężko pracuje a mama przerabia jego pieniądze na nowe ubrania i takie tam kosmetyki,perfumy aż żal......a nowy komputer synkowi kupić to co niełaska?
A Ty nie dostajesz nowych ubrań? Komputer, z tego, co widzę, posiadasz. Sprawny!
Poza tym, twoje to pieniądze, że osądzasz, na co powinny zostać wydane?
Poza tym, typowe podejście: kobieta ma ładnie wyglądać, lecz powinna osiągnąć to bez ubrań i kosmetyków. Paradoks?
Charlie - 28-05-2009 14:01
Z tego co mi wiadomo to w świecie zwierząt jest zwykle tak że samce są ładniejsze od samic :) A wy jesteście ładniejsze bo się malujecie xD Nie no to tak żartem ;p
Morves - 28-05-2009 14:33
Poza tym, typowe podejście: kobieta ma ładnie wyglądać, lecz powinna osiągnąć to bez ubrań i kosmetyków. Paradoks?
Można do tego podejść w inny sposób, przecież są także mężczyźni, którzy wolą naturalne kobiety, odczuwają niechęć do wszelkich upiększaczy, i czy z takim człowiekiem jest coś nie tak, powiedzcie mi?
Kobieta może być ładna bez kosmetykó, musi tylko wyrobić sobie trochę charyzmy, podam przykład aktorek.
Nie pokazują nam biustów, pięknych twarzy, a potrafią oczarować, wryć się w pamięć samym głosem, prawda?Trochę wiary w siebie, piękne Panie ;x
Killer Queen - 28-05-2009 14:38
Można do tego podejść w inny sposób, przecież są także mężczyźni, którzy wolą naturalne kobiety, odczuwają niechęć do wszelkich upiększaczy, i czy z takim człowiekiem jest coś nie tak, powiedzcie mi?
Wierz mi, że naturalne nie zawsze jest naturalne ;]
Poza tym, nie każdy makijaż od razu obdziera kobietę z naturalności.
Kobieta może być ładna bez kosmetykó, musi tylko wyrobić sobie trochę charyzmy, podam przykład aktorek. Nie pokazują nam biustów, pięknyhc twarzy, a oitrafią oczarować, wryć się w pamięć samym głosem, prawda?
Trochę wiary w siebie, piękne Panie ;x
Nieprawda. Właśnie praca aktorki w dużej mierze opiera się na pokazywaniu siebie i wierz mi, nie znam żadnej, która rezygnuje z makijażu. Bo to on w dużej mierze dodaje tej pewności siebie.
Slythia - 28-05-2009 14:49
Można do tego podejść w inny sposób, przecież są także mężczyźni, którzy wolą naturalne kobiety, odczuwają niechęć do wszelkich upiększaczy, i czy z takim człowiekiem jest coś nie tak, powiedzcie mi?
Kobieta może być ładna bez kosmetykó, musi tylko wyrobić sobie trochę charyzmy, podam przykład aktorek. Nie pokazują nam biustów, pięknych twarzy, a potrafią oczarować, wryć się w pamięć samym głosem, prawda?
Trochę wiary w siebie, piękne Panie ;x
Hm... Chyba nie rozumiesz do końca, co kryje się pod pojęciem "kosmetyk". Nie chodzi tutaj tylko o tworzenie pseudo ładnej tapety grubości paru centymetrów na twarzy. Kosmetykami są chociażby kremy, których skóra niektórych kobiet wręcz wymaga*. Do tego dochodzą toniki, żele, czy nawet głupia odżywka do włosów.
Poza tym, najlepszy makijaż to taki, którego nie widać ;]. Inne powinny być stosowane jedynie na większe wyjścia.
Poza tym, chyba sam stwierdzisz, że ładnie wygląda naturalna, lecz zadbana dziewczyna. Jednak, by osiągnąć ten efekt potrzebne są właśnie kosmetyki, które tak negujesz...
Męska skóra jest grubsza, przez co aż tak nie dopomina się nawilżania.
Morves - 28-05-2009 14:50
@Slythia
Ja sam osobiście nie mam nic przeciwko kosmetykom, ale mam znajomego, zdrowego i całego, który czuje niechęć nawet do pomalowanych paznokci :P
Nieprawda. Właśnie praca aktorki w dużej mierze opiera się na pokazywaniu siebie i wierz mi, nie znam żadnej aktorki, która rezygnuje z makijażu. Bo to on w dużej mierze dodaje tej pewności siebie.
Wybacz mi, źle się wyraziłem. Miałem na myśli sytuację, kiedy np. aktorka podkłada głos do jakiejś roli, np. w bajce i potrafi nim wtedy wryć się w pamięć wielu mężczyzn. Wiem to, choć przyznam, że jestem jeszcze bardzo młody. I nie miałem na myśli całego wizerunku takiej aktorki, lecz tylko ten moment.
Bo kiedy tego słuchamy, nie widzimy jej figury, nie widzimy jej pięknej twarzy, po prostu ją słyszymy. A jednak inaczej niż innych. Nie przeczę, że to właśnie dlatego, że jest aktorką i ma talent, ale zawsze.
To coś podobnego do sytuacji kiedy wielu chłopaków na forum ujmuje Twój styl pisania KQ, albo Slythii. <lizus> :D
Wiele dziewczyn może w siebie uwierzyć i swoim urokiem osobistym, wrodzonym, lub nabytym - wybić się ponad inne.
Nie znaczy to jednak, że możliwe jest to bez kosmetyków, nie zrozumcie mnie źle! Ale moim zdaniem kosmetyki i dobry fryzjer to po prostu nie wszystko, trzeba do tego dołożyć swoją charyzmę!@Mam 16lat, jestem niedorostkiem i mam prawo się mylić, nie zabijajcie mnie żywcem! :P
Killer Queen - 28-05-2009 14:57
Wierz mi, że w wielu przypadkach nawet by nie zdołał dostrzec tego makijażu, a i tak uznałby dziewczynę za naturalną ;]
Slythia - 28-05-2009 14:58
@Slythia
Ja sam osobiście nie mam nic przeciwko kosmetykom, ale mam znajomego, zdrowego i całego, który czuje niechęć nawet do pomalowanych paznokci :P
Ciekawe, czy podoba mu się wysuszona i łuszcząca się przez to skóra oraz... czy w ogóle zauważyłby delikatny, naturalny, różowy lakier na paznokciach ;].
Morves - 28-05-2009 15:05
@Slythia i KQ
A powiedzcie szczerze, czy chłopak, który brzydzi się wszelkimi dodatkami, upiększeniami, nawet tymi jak mówicie - kolczykami, czy lakierami do paznokci, budziłby w Was jakieś negatywne uczucia, jeśli mogę spytać?
Slythia - 28-05-2009 15:30
@Slythia i KQ
A powiedzcie szczerze, czy chłopak, który brzydzi się wszelkimi dodatkami, upiększeniami, nawet tymi jak mówicie - kolczykami, czy lakierami do paznokci, budziłby w Was jakieś negatywne uczucia, jeśli mogę spytać?
Co jest złego w moich kolczykach ;x.
Jeśli ograniczałoby się to tylko do gadania i nie potrafiłby zauważyć korektora/dobrego podkładu na twarzy to tak, gdyż jest to oszukiwanie samego siebie (makijaż jest be, ale ślicznie w nim wyglądasz). A nie spotkałam się jeszcze z przypadkiem, by ktoś w normalny sposób (bez użycia wiadra wody czy białych rękawiczek) zauważył dobrze nałożony korektor, czy podkład.
Morves - 28-05-2009 15:40
Może i jest to patrzenie z szerszej perspektywy, ale jakby nie patrzeć to jednak odeszliśmy od tematu :P
Z Waszych ostatnich postów mogę chyba wywnioskować, że kobiety chcą być piękne i kochane i nie akceptują mężczyzn, którzy na siłę próbują je utrzymać w stanie "naturalności".
Przyznam, że faktycznie w erze XXI wieku wydaje się to trochę dziwne, ale przynajmniej już wiem co muszę jutro rano powiedzieć dziewczynie.
A powiedz mi jeszcze Slythia, jeśli Cię to nie urazi, czy kobiety dla prawdziwej miłości mogą rezygnować dzisiaj z marzeń o idealnym, przystojnym, wrażliwym mężczyźnie, nawet dla wulgarnego, chłopaka, który naprawdę nie jest dla nich dobrą partią? Nie mówię tu o urodzie faceta, ale o zwykłych, inteligentnych dziewczynach, takich jak Wy? ;x
@Justynka
A czy to nie będzie oszukiwanie samej siebie i mężczyzny, który kocha Cię taką, jaka jesteś?
W tej kwestii faktycznie jest zupełnie bezbronny i nie przeczę, że powinien Cię kochać w makijażu czy bez, ale czy nie lepiej jednak powiedzieć mu prawdy?
Justynka - 28-05-2009 15:42
Nie wiem dlaczego prowadzicie taka dyskusję z mężczyznami, którzy tego nie rozumieją, bo dla nich 'tapeta' to makijaż, a delikatny makijaż to naturalność. Mało który chłopak rozpozna czy dziewczyna używała pudru, podkładu czy ma naturalnie piękną cerę.. Dlatego może lepiej pozostawić ich w słodkiej nieświadomości i pozwolić wierzyć, że nie malowałaś się mimo, że spędziłaś pół godziny przed lustrem by taki właśnie efekt uzyskać :]
Slythia - 28-05-2009 15:49
Może i jest to patrzenie z szerszej perspektywy, ale jakby nie patrzeć to jednak odeszliśmy od tematu :P
Z Waszych ostatnich postów mogę chyba wywnioskować, że kobiety chcą być piękne i kochane i nie akceptują mężczyzn, którzy na siłę próbują je utrzymać w stanie "naturalności".
To żeś podsumował... Nie akceptuję facetów, który wypowiada się o czymś, o czym zielonego pojęcia nie ma... i mówi jedno, a robi drugie. Taki właśnie przykład dałeś.
A powiedz mi jeszcze Slythia, jeśli Cię to nie urazi, czy kobiety dla prawdziwej miłości mogą rezygnować dzisiaj z marzeń o idealnym, przystojnym, wrażliwym mężczyźnie, nawet dla wulgarnego, chłopaka, który naprawdę nie jest dla nich dobrą partią? Nie mówię tu o urodzie faceta, ale o zwykłych, inteligentnych dziewczynach, takich jak Wy? ;x
Po pierwsze - dla prawdziwej miłości, czy głupiego zauroczenia? Owszem, zdarza się coś takiego, lecz z tego się zwyczajnie wyrasta. Poza tym, nie należy rezygnować z marzeń. Można spotkać kogoś, kto będzie dla nas jak 'książę z bajki'.
A tak na deser - proszę, oto naturalne piękno:
http://amnezja.blox.pl/2007/03/ZNANE...-MAKIJAZU.html@edit
A czy to nie będzie oszukiwanie samej siebie i mężczyzny, który kocha Cię taką, jaka jesteś?
W tej kwestii faktycznie jest zupełnie bezbronny i nie przeczę, że powinien Cię kochać w makijażu czy bez, ale czy nie lepiej jednak powiedzieć mu prawdy?
Taką, jaką jesteś, czyli zadbaną i w makijażu, o którego istnieniu nie ma pojęcia ;].
kubi_95 - 28-05-2009 16:43
A Ty nie dostajesz nowych ubrań? Komputer, z tego, co widzę, posiadasz. Sprawny!
Poza tym, twoje to pieniądze, że osądzasz, na co powinny zostać wydane?
Poza tym, typowe podejście: kobieta ma ładnie wyglądać, lecz powinna osiągnąć to bez ubrań i kosmetyków. Paradoks?
Strasznie sprawny jak się włącza to myśle jakby Flota F-16 przeleciała nad domem a po 2 godzinach pracy można spokojnie smażyć jajecznice na nim.
Ubrania po kuzynach z rodziny dostaje sporo tego.Jakbym miał kase to nic bym z nią nierobił bo w tych czasach niewarto.i niemów że niamasz ani jednego kosmetyku w domu....Ehhh niecytuj tego łep mnie od finału LM boli ... ;/
Zerk - 28-05-2009 20:19
Nie wiadomo czego kobiety pragną.
A jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o... <zgadujcie xd>
Morves - 28-05-2009 20:54
a) pieniądze
b) seks
c) rodzinę
d) fajną teściową ;D
kubi_95 - 28-05-2009 21:03
Morves powiedział już wszystko Temat Do CLOSE
Gz morves....
Slythia - 28-05-2009 21:09
Morves powiedział już wszystko Temat Do CLOSE
Gz morves....
Specjalista się odezwał ;x.
Przylepa Druid - 28-05-2009 21:23
Specjalista się odezwał ;x.
Nie myśle jak baba <bez urazy>
Uber Pro Nub - 28-05-2009 21:28
Jakbyście byli gejami to byście się o to nie pytali. Czego chcą dziewczyny to wiedza tylko geje, bo im zwierzają się z wszystkiego, bo i tak wiedza, że niechcą ich wydymać przy pierwszej lepszej okazji.
Morves - 28-05-2009 21:31
Ale trochę szacunku dla Pań na tym forum, przecież prawdziwy mężczyzna, to taki mężczyzna, który wyczyta z duszy kobiety każde jej życzenie i je potem spełni :P
oczywiście jeśli ją kocha ;)
a potem jest jak lordi powiedział "merci tutututut" ;x
siwor - 28-05-2009 21:50
Jakbyście byli gejami to byście się o to nie pytali. Czego chcą dziewczyny to wiedza tylko geje, bo im zwierzają się z wszystkiego, bo i tak wiedza, że niechcą ich wydymać przy pierwszej lepszej okazji.
Chwila, moment jestem chłopakiem NIE JESTEM GEJEM a jednak wiele dziewcząt mi się zwierza... Mam wiele przyjaciółek, koleżanek czasem potrzebują rozmowy to z nimi rozmawiam nawet o rzeczach naprawdę bliskich...
I mówię nie jestem gejem. Swoją drogą jak tak naprawdę się dziewczyna otworzy i szczerze rozmawia to się w głowie nie mieści ze do pewnych spraw mają aż tak uczuciowe podejście, takie problemy... W głębi duszy nawet nie najładniejsza dziewczyna może okazać się Piękna.Pozdrawiam
P.S-Co do makijażu fajnie gdy dziewczyna się nie za mocno pomaluje, tak żeby wszystko się komponowało w piękną całość pozdrawiam:).
Killer Queen - 28-05-2009 21:57
Jedno mi się narzuca na myśl, zanim coś napiszecie, sprawdźcie to. Wasze teorie wywołały tylko śmiech na mojej twarzy. Anyway, piszcie dalej, bo ciekawie się to czyta ; )
Uber Pro Nub - 28-05-2009 22:02
Tak przy okazji, to chciałbym zapytać facetów, po kij wam laska? Żeby sobie podymać trochę, czy porozmawiac? Według mnie miłośc nie istnieje, bo i tak zawsze się kończy albo kłótniami, albo zdradą, albo nienawiścią. No chyba, że nie macie z kim gadać to wtedy, ale po co innego? Da wam dupy raz, drugi, trzeci i albo ona znudzi się wam, albo wy jej i żal będzie tylko.
Slythia - 28-05-2009 22:17
Nie powiem, ciekawe podejście do życia ;]. Chociaż... ludzie się łączą w pary od dawien dawna, coś w tym musi być, nieprawdaż?
Uber Pro Nub - 28-05-2009 22:21
Nie powiem, ciekawe podejście do życia ;]. Chociaż... ludzie się łączą w pary od dawien dawna, coś w tym musi być, nieprawdaż?
Może i być ale po co tworzyć coś np. kilka lat, żeby potem to się zepsuło? Dla mnie to bezsens. Patrząc na różnych przykładach jestem w 100% pewien, że żadna miłośc nie wytrzyma próby czasu, więc po co w ogóle się angażować? Tylko strata czasu.
siwor - 28-05-2009 22:24
Tak przy okazji, to chciałbym zapytać facetów, po kij wam laska? Żeby sobie podymać trochę, czy porozmawiac? Według mnie miłośc nie istnieje, bo i tak zawsze się kończy albo kłótniami, albo zdradą, albo nienawiścią. No chyba, że nie macie z kim gadać to wtedy, ale po co innego? Da wam dupy raz, drugi, trzeci i albo ona znudzi się wam, albo wy jej i żal będzie tylko.
Hmm , seks jest tylko wiśienką na torcie takie moje zdanie gdy się naprawdę kochacie rozumiecie, wspieracie w ciężkich chwilach i masz poczucie że nie jesteś sam z problemami że możesz porozmawiać o swoim problemie osobie której naprawde ufasz ja uważam że to jest fajne.
A co do kłótni- Fajnie się potem godzi nieprawdaż?
A co do nudzenia się jedną kobietą-Wcale tak się nie nudzi jak ty to opisałeś, pozdrawiam
Uber Pro Nub - 28-05-2009 22:28
Hmm , seks jest tylko wiśienką na torcie takie moje zdanie gdy się naprawdę kochacie rozumiecie, wspieracie w ciężkich chwilach i masz poczucie że nie jesteś sam z problemami że możesz porozmawiać o swoim problemie osobie której naprawde ufasz ja uważam że to jest fajne.
A co do kłótni- Fajnie się potem godzi nieprawdaż?
A co do nudzenia się jedną kobietą-Wcale tak się nie nudzi jak ty to opisałeś, pozdrawiam
1. Po kłótni nie zawsze da się pogodzić.
2. Nie chodziło mi o znudzenie się kobietą, ale o to, że w którymś momencie mozna juz nie wytrzymać z nia albo coś innego.
siwor - 28-05-2009 22:35
1. Po kłótni nie zawsze da się pogodzić.
2. Nie chodziło mi o znudzenie się kobietą, ale o to, że w którymś momencie mozna juz nie wytrzymać z nia albo coś innego.
kłótni jest wiele zależy jak ona sie rozwinie może nie idzmy w tą stronę bo jest wiele sytuacji.
2.Nie bardzo zrozumiałem :) sryy ale jak można z nią tak poprostu nie wytrzymywać zanim jesteście razem jak najlepiej się poznajecie i kalkulujecie czy bedzie wam ze sobą dobrze, nie trzeba się odrazu żenić. Poczekajmy na odpowiedzi innych użytkowników , może coś ciekawego dopowiedzą:)
Uber Pro Nub - 28-05-2009 22:38
kłótni jest wiele zależy jak ona sie rozwinie może nie idzmy w tą stronę bo jest wiele sytuacji.
2.Nie bardzo zrozumiałem :) sryy ale jak można z nią tak poprostu nie wytrzymywać zanim jesteście razem jak najlepiej się poznajecie i kalkulujecie czy bedzie wam ze sobą dobrze, nie trzeba się odrazu żenić. Poczekajmy na odpowiedzi innych użytkowników , może coś ciekawego dopowiedzą:)
Nie rozumisz, bo może nie doznałeś czegoś takiego, albo nie byłeś świadkiem. Wiele małżeństw po kilkunastu latach się rozwodzi, bo nie wytrzymują ze sobą lub są inne przyczyny.
Slythia - 28-05-2009 22:39
Może i być ale po co tworzyć coś np. kilka lat, żeby potem to się zepsuło? Dla mnie to bezsens. Patrząc na różnych przykładach jestem w 100% pewien, że żadna miłośc nie wytrzyma próby czasu, więc po co w ogóle się angażować? Tylko strata czasu.
Chociażby po to, by przez te parę lat czuć się najważniejszą osobą na świecie. Móc się do kogo przytulić, poradzić, porozmawiać. By kimś się opiekować i by być pod czyjąś opieką. By zasypiać w czyichś ramionach. By móc komuś bezgranicznie zaufać... By z kimś stworzyć rodzinę. By być po prostu szczęśliwym, kochanym... i by samemu kochać...
Wystarczy chcieć, a uczucie przetrwa codzienne problemy, a nawet i próbę czasu. Chcieć i w to wierzyć. Kłócić się także nie trzeba, nie jest to regułą.
Obowiązuje tutaj zasada - nie poczujesz, nie zrozumiesz...
Uber Pro Nub - 28-05-2009 22:42
Chociażby po to, by przez te parę lat czuć się najważniejszą osobą na świecie. Móc się do kogo przytulić, poradzić, porozmawiać. By kimś się opiekować i by być pod czyjąś opieką. By zasypiać w czyichś ramionach. By z kimś stworzyć rodzinę. By być po prostu szczęśliwym, kochanym... i by samemu kochać...
Wystarczy chcieć, a uczucie przetrwa codzienne problemy, a nawet i próbę czasu. Chcieć i w to wierzyć.
Głupie gadanie. Ciekawe czy tak samo będziesz mówiła po np. 20 latach małżeństwa. Poza tym miłośc to zgubne uczucie. Lepiej tego nie doświadczać, bo jeżeli zostanie się odrzuconym przez ukochaną osobe, to mozna wpaśc w doła albo depresję.
siwor - 28-05-2009 22:43
@ Slythia
Pięknie powiedziane :).
@up. Ile masz lat jak można spytać?
Morves - 28-05-2009 22:44
@Slythia
Moja matka kochała ojca całym sercem, czuła się dokładnie tak jak to opisałaś, a jednak teraz nie twierdzi, że to było coś szczęśliwego i niezwykłego...
Mówi wprost, że zmarnowała dwadzieścia lat życia...
Killer Queen - 28-05-2009 22:59
Głupie gadanie. Ciekawe czy tak samo będziesz mówiła po np. 20 latach małżeństwa. Poza tym miłośc to zgubne uczucie. Lepiej tego nie doświadczać, bo jeżeli zostanie się odrzuconym przez ukochaną osobe, to mozna wpaśc w doła albo depresję.
No masz rację, lepiej całe życie być samotnym, doprowadzając się do tego samego, a nawet jeszcze gorszego stanu.
Aga - 28-05-2009 22:59
@Slythia
Moja matka kochała ojca całym sercem, czuła się dokładnie tak jak to opisałaś, a jednak teraz nie twierdzi, że to było coś szczęśliwego i niezwykłego...
Mówi wprost, że zmarnowała dwadzieścia lat życia... Ojj wy chłopacy nic nie rozumiecie ;)
Slythia - 28-05-2009 22:59
Głupie gadanie. Ciekawe czy tak samo będziesz mówiła po np. 20 latach małżeństwa. Poza tym miłośc to zgubne uczucie. Lepiej tego nie doświadczać, bo jeżeli zostanie się odrzuconym przez ukochaną osobe, to mozna wpaśc w doła albo depresję.
W depresję można wpaść nawet po utracie pracy, przez problemy w szkole/pracy, poprzez brak akceptacji otoczenia, a nawet przez śmierć w tibii (lol)... Czy to oznacza, że nie mamy tego nigdy próbować, bo a nuż coś się coś stanie? Chyba raczej nie. Miłość (prawdziwa, szczera, z wzajemnością, nie szczeniackie zauroczenie) potrafi umocnić człowieka, poprawić jego wiarę we własne siły, uszczęśliwić. Chwila w ramionach ukochanej osoby (piszę to ze strony kobiety!) jest niemal mistyczna. Tego uczucia szczęścia nie dadzą nawet najdroższe prezenty, ani nawet czekoladki lindor (<3). Prawda, ryzykujemy... Lecz ryzykiem jest całe nasze życie.
@Morves
Ja także nie jestem zadowolona z pewnego okresu mego życia. Delikatne to ujmując... Jednak mimo wszystko - nie żałuje. Dzięki wszystkim naszym czynom, zarówno tym, z których jesteśmy dumni, jak i tych, których dziś nie pochwalamy, znaleźliśmy się tu i teraz. Dzięki temu mogłam napisać poprzedniego posta... Nie wiem, co będzie za paręnaście lat - wolę cieszyć się dniem dzisiejszym i myśleć jedynie o najbliższej przyszłości.
Idealnym przykładem wielkiej miłości są pary w wieku 70-80 lat po 50 latach ślubu... młodzieńczo zakochani, na spacerze przytulający się i trzymający się za ręce... Taki widok mówi, że można z kimś przejść przez całe życie ciągle kochając.
Uber Pro Nub - 28-05-2009 23:02
@ Slythia
Pięknie powiedziane :).
@up. Ile masz lat jak można spytać?
Można wiedzieć. Mam 17 lat. Poza tym, jak to Slythia powiedziała, że te całe kochanie, szczęście, rodzina, miłość itd. to może i jest dobre, ale co jak to się straci? Zostanie żal, że to już nie powróci, a człowiek będzie żył do końca życia ze świadomością, że kiedyś był naprawde szczęśliwy, ale stracił to i nigdy nie odzyska i będzie się dręczył. to juz nie będzie ten sam człowiek co kiedyś.
--- Uber Pro Nub dodał 1 minut i 38 sekund później ---
No masz rację, lepiej całe życie być samotnym, doprowadzając się do tego samego, a nawet jeszcze gorszego stanu.
Lepiej iśc na wojne i zginąc za ojczyznę.
siwor - 28-05-2009 23:03
@Slythia
Moja matka kochała ojca całym sercem, czuła się dokładnie tak jak to opisałaś, a jednak teraz nie twierdzi, że to było coś szczęśliwego i niezwykłego...
Mówi wprost, że zmarnowała dwadzieścia lat życia...
1. Tak się właśnie zastanawiałem czy to uraz z dzieciństwa czy też po rodzicach masz takie myślenie...Odpowiedz znam.
po 2. Twoja matka kochała Ojca i czuła sie tak jak to Slythia opisała a teraz twierdzi inaczej , bo nie chce sie przyznać że było jej dobrze i tu powtórzenie tak jak slythia opisała... Teraz wyszły pewne fakty zdarzenia i kłótnia, rzeczy o których ty nawet może nie masz pojęcia. Nawet gdy przeżyłeś (tak wnioskuje) rozstanie rodziców nie myśl że miłość to złudne uczucie bo naprawdę tak nie jest.Życzę Ci aby wszystko Ci się ułożyło jak najlepiej, może twoi rodzice się kiedyś pogodzą i znów bedą razem, bo przecież to jest miłość.
Killer Queen - 28-05-2009 23:07
Ja nie mam zamiaru iść na żadną wojnę i zginąć za ojczyznę, ani swoją, ani żadną inną. Wybieram jednak opcję tak przez Ciebie negowaną.
Uber Pro Nub - 28-05-2009 23:09
Ja nie mam zamiaru iść na żadną wojnę i zginąć za ojczyznę, ani swoją, ani żadną inną. Wybieram jednak opcję tak przez Ciebie negowaną.
Nie musisz isć na wojnę. Możesz żyć w złudnym wrażeniu miłości.
Slythia - 28-05-2009 23:13
Można wiedzieć. Mam 17 lat. Poza tym, jak to Slythia powiedziała, że te całe kochanie, szczęście, rodzina, miłość itd. to może i jest dobre, ale co jak to się straci? Zostanie żal, że to już nie powróci, a człowiek będzie żył do końca życia ze świadomością, że kiedyś był naprawde szczęśliwy, ale stracił to i nigdy nie odzyska i będzie się dręczył. to juz nie będzie ten sam człowiek co kiedyś.
I tu się mylisz. Nawet po rozstaniu można dojść do siebie i być szczęśliwym w następnym związku. Nie przekreśla to przecież całego naszego życia... Poza tym, uzbrojeni w doświadczenie staniemy przed następnym związkiem dojrzalsi i mądrzejsi o te błędy, które poprzednio popełniliśmy. Przez to nasz kolejny związek będzie lepszy, doskonalsi. Nie wchodzi się przecież dwa razy do tej samej rzeki.
Lepiej iśc na wojne i zginąc za ojczyznę.
Mam gdzieś ojczyznę, która ma mnie gdzieś.
Uber Pro Nub - 28-05-2009 23:19
I tu się mylisz. Nawet po rozstaniu można dojść do siebie i być szczęśliwym w następnym związku. Nie przekreśla to przecież całego naszego życia... Poza tym, uzbrojeni w doświadczenie staniemy przed następnym związkiem dojrzalsi i mądrzejsi o te błędy, które poprzednio popełniliśmy. Przez to nasz kolejny związek będzie lepszy, doskonalsi. Nie wchodzi się przecież dwa razy do tej samej rzeki.
Mam gdzieś ojczyznę, która ma mnie gdzieś.
No właśnie, to powiedz mi, skoro ktoś czuje sie z kimś bardzo dobrze tzn. jest szczesliwy przez kilka lat, mówi tej osobie, że jest dla niej najwazniejsza itd., nigdy jej nie opuści, a potem znajduje sobie inną osobe, mówi jej to same i potem na nowo to jest to prawdziwa miłosc?
Co do ojczyzny, to myslisz, jak każdy typowy Polak. Od ojczyzny chciałby wszystko, ale żeby coś dla niej zrobić, to już nie łaska. Przez takich ludzi jak Ty nasz kraj jest jaki jest, a ludzie tylko narzekają, zamiast coś zrobić. Każdy robi tylko pod siebie, zamiast troche pomyśleć o swoim kraju i o ludziach, którzy w nim żyją.
Aga - 28-05-2009 23:27
Ale Ty gadasz głupoty! Po co Ty porównujesz miłość do człowieka a ojczyzny... A czy do ojczyzny możesz się przytulić? A jedno ważne pytanie. Czy ojczyźnie możesz ufać!?
siwor - 28-05-2009 23:27
No właśnie, to powiedz mi, skoro ktoś czuje sie z kimś bardzo dobrze tzn. jest szczesliwy przez kilka lat, mówi tej osobie, że jest dla niej najwazniejsza itd., nigdy jej nie opuści, a potem znajduje sobie inną osobe, mówi jej to same i potem na nowo to jest to prawdziwa miłosc?
Co do ojczyzny, to myslisz, jak każdy typowy Polak. Od ojczyzny chciałby wszystko, ale żeby coś dla niej zrobić, to już nie łaska. Przez takich ludzi jak Ty nasz kraj jest jaki jest, a ludzie tylko narzekają, zamiast coś zrobić. Każdy robi tylko pod siebie, zamiast troche pomyśleć o swoim kraju i o ludziach, którzy w nim żyją.
Przepraszam że znów sie wklejam miedzy słowa (jak to wcześniej zauważyłem) ale do do tej ojczyzny jak możesz oceniac osobę po kilku postach na forum, "
Przez takich ludzi jak Ty nasz kraj jest jaki jest, a ludzie tylko narzekają, zamiast coś zrobić. Każdy robi tylko pod siebie, zamiast troche pomyśleć o swoim kraju i o ludziach, którzy w nim żyją."Nie wiesz jaką jest osobą aż tak dobrze jej nie znasz, masz jakiś pomysł jak pomóc naszemu krajowi ? Chętnie poczytam.
Slythia - 28-05-2009 23:30
No właśnie, to powiedz mi, skoro ktoś czuje sie z kimś bardzo dobrze tzn. jest szczesliwy przez kilka lat, mówi tej osobie, że jest dla niej najwazniejsza itd., nigdy jej nie opuści, a potem znajduje sobie inną osobe, mówi jej to same i potem na nowo to jest to prawdziwa miłosc?
To jest zwyczajnie kretynem. Słowa 'nigdy Cię nie opuszczę' znaczą coś więcej, niż 'dobrze mi teraz', powinny być wypowiadane szczerze i prawdziwie.
Co do ojczyzny, to myslisz, jak każdy typowy Polak. Od ojczyzny chciałby wszystko, ale żeby coś dla niej zrobić, to już nie łaska. Przez takich ludzi jak Ty nasz kraj jest jaki jest, a ludzie tylko narzekają, zamiast coś zrobić. Każdy robi tylko pod siebie, zamiast troche pomyśleć o swoim kraju i o ludziach, którzy w nim żyją.
Ja uczę tibijczyków poprawnej polszczyzny! Liczy się to?
A tak na serio... Co mam robić prócz pójścia raz na ruski rok na wybory? Poza tym... w momencie, gdy potrzebujesz państwa, to ono ma Cię gdzieś... Zraziłam się do instytucji państwowych całkowicie. Stąd to podejście.
Uber Pro Nub - 28-05-2009 23:32
Przepraszam że znów sie wklejam miedzy słowa (jak to wcześniej zauważyłem) ale do do tej ojczyzny jak możesz oceniac osobę po kilku postach na forum, "Przez takich ludzi jak Ty nasz kraj jest jaki jest, a ludzie tylko narzekają, zamiast coś zrobić. Każdy robi tylko pod siebie, zamiast troche pomyśleć o swoim kraju i o ludziach, którzy w nim żyją."Nie wiesz jaką jest osobą aż tak dobrze jej nie znasz, masz jakiś pomysł jak pomóc naszemu kraju? Chętnie poczytam.
Po jednej wypowiedzi mozna stwierdzić jakie jest nastawienie Slythii do kraju. Gdyby każdy chociaż troche pomyslał co by mógł zrobić dla swojego kraju, to byłby on całkiem inny. Ale Polacy tak mają, za darmo nie robią ani dla ojczyzny, która jest ich domem. Dla porównania Niemcy musieli pracować za grosze przez kilkanaście/kilkadziesiąt lat, aby odbudowa zrujnowane państwo i jakos nie pytali co bedą z tego mieli, tylko zrobili to z poczucia obowiązku odbudowy swojej ojczyzny i teraz ich kraj jest jednym z najbardziej rozwiniętych. Gdyby w Polsce ktoś miał pracować za grosze dla państwa odrazu by się sprzeciwiał i byłby niechetny do tego, a potem by narzekał, że żyje mu się źle, a sam nic nie zrobił.
siwor - 28-05-2009 23:37
Po jednej wypowiedzi mozna stwierdzić jakie jest nastawienie Slythii do kraju. Gdyby każdy chociaż troche pomyslał co by mógł zrobić dla swojego kraju, to byłby on całkiem inny. Ale Polacy tak mają, za darmo nie robią ani dla ojczyzny, która jest ich domem. Dla porównania Niemcy musieli pracować za grosze przez kilkanaście/kilkadziesiąt lat, aby odbudowa zrujnowane państwo i jakos nie pytali co bedą z tego mieli, tylko zrobili to z poczucia obowiązku odbudowy swojej ojczyzny i teraz ich kraj jest jednym z najbardziej rozwiniętych. Gdyby w Polsce ktoś miał pracować za grosze dla państwa odrazu by się sprzeciwiał i byłby niechetny do tego, a potem by narzekał, że żyje mu się źle, a sam nic nie zrobił.
spójrz na perspektywę czasu , rób teraz za grosze, nie miej na spłatę rachunków, tylko aby jeść i pić i pracować dla ojczyzny która jak nie otrzyma od Ciebie czynszu za wodę, energię ,gaz poprostu pozbawi domu Ciebie i twoją rodzinę i nikt nie bedzie patrzył że to ty za grosze chciałeś coś zrobić dla ojczyzny, takie me zdanie.
Uber Pro Nub - 28-05-2009 23:43
spójrz na perspektywę czasu , rób teraz za grosze, nie miej na spłatę rachunków, tylko aby jeść i pić i pracować dla ojczyzny która jak nie otrzyma od Ciebie czynszu za wodę, energię ,gaz poprostu pozbawi domu Ciebie i twoją rodzinę i nikt nie bedzie patrzył że to ty za grosze chciałeś coś odbudować takie me zdanie.
Nie chodzi o sama perspektywe czasu, bo Polacy od zawsze myslą tylko o robieniu dla siebie, nie dla innych. Tak samo było 400,300,200,100 lat temu. Wyjątkami były walki wyzwoleńcze, chociaż i wtedy nie każdy był chętny do walki bo po co.
Co do tego, aby pracowac za grosze, to był przykład z dawnych czasów. Dzisiaj można pomagać inaczej ojczyźnie. Wkońcu to ludzie wybierają, kto rządzi państwem, ludzie bogatsi moga składać dobrowolne datki na rzecz państwa, moga wykonywać prace społeczne, pomagać innym w znalezieniu pracy, ale kto o tym mysli? Przecież nikt za darmo nie robi, a po co mają mieszac się do polityki. Wkońcu i tak same złodzieje tam są, więc na nikogo nie zagłosuje ... A ludzie co mają firmy, są bogaci albo coś innego wolą pracowac na czarno, nie rejestrować firm, nie płacić podatków, bo po co. Lepiej dla mnie jak nie będe płacił bo więcej zarobię, a niech ktoś inny płaci podatki, wkońcu to ja jestem najważniejszy a państwo gówno warte.
Morves - 28-05-2009 23:46
I tak siedzimy w bagnie ;)
siwor - 28-05-2009 23:49
Sorry ale muszę zadać to pytanie.
Co ty robisz dla naszego kraju?
Slythia - 28-05-2009 23:49
Nie chodzi o sama perspektywe czasu, bo Polacy od zawsze myslą tylko o robieniu dla siebie, nie dla innych. Tak samo było 400,300,200,100 lat temu. Wyjątkami były walki wyzwoleńcze, chociaż i wtedy nie każdy był chętny do walki bo po co.
Co do tego, aby pracowac za grosze, to był przykład z dawnych czasów. Dzisiaj można pomagać inaczej ojczyźnie. Wkońcu to ludzie wybierają, kto rządzi państwem, ludzie bogatsi moga składać dobrowolne datki na rzecz państwa, moga wykonywać prace społeczne, pomagać innym w znalezieniu pracy, ale kto o tym mysli? Przecież nikt za darmo nie robi, a po co mają mieszac się do polityki. Wkońcu i tak same złodzieje tam są, więc na nikogo nie zagłosuje ... A ludzie co mają firmy, są bogaci albo coś innego wolą pracowac na czarno, nie rejestrować firm, nie płacić podatków, bo po co. Lepiej dla mnie jak nie będe płacił bo więcej zarobię, a niech ktoś inny płaci podatki, wkońcu to ja jestem najważniejszy a państwo gówno warte.
Tak, lepiej dzielić się z państwem ostatnim groszem, a potem patrzeć, jak sobie kupują meble za paręnaście tysięcy z antykwariatów... Czy tworzą za to kolejne podgrzewane chodniki. Albo jak pracują nad ustawą mającą na celu nagrywanie każdego (z dźwiękiem!), kto kupuje jakikolwiek alkohol, przez którą właściciele sklepów będą musieli się zaopatrzyć w serwery i kamerki za 10k, zaś zwrotu dostaną 600 zł...
Znów temat zmieniliśmy :x.
Uber Pro Nub - 28-05-2009 23:50
I tak siedzimy w bagnie ;)
A wszystko przez społeczeństwo. Ludzie mają prawo głosu w wyborach, ale nie korzystają z niego a potem narzekają na władze i prawa ... Każdy potrafi narzekać i wytykwać błędy, ale żeby coś poprawić albo zmienić na lepsze to już nie ma tylko odważnych.
--- Uber Pro Nub dodał 1 minut i 18 sekund później ---
Tak, lepiej dzielić się z państwem ostatnim groszem, a potem patrzeć, jak sobie kupują meble za paręnaście tysięcy z antykwariatów... Czy tworzą za to kolejne podgrzewane chodniki. Albo jak pracują nad ustawą mającą na celu nagrywanie każdego (z dźwiękiem!), kto kupuje jakikolwiek alkohol, przez którą właściciele sklepów będą musieli się zaopatrzyć w serwery i kamerki za 10k, zaś zwrotu dostaną 600 zł...
To ludzie wybierają kto rządzi, kto by kupował, a kto nie ogrzewane chodniki, meble, kto uchwala takie prawa a nie inne. Lecz większość woli siedzieć i narzekać. Taka prawda.
Morves - 28-05-2009 23:52
A wszystko przez społeczeństwo. Ludzie mają prawo głosu w wyborach, ale nie korzystają z niego a potem narzekają na władze i prawa Myślisz, że jeśli załóżmy zamiast 40% frekwencji, będzie 80% frekwencji, to zostanie wybrany inny rząd?
Będzie to samo, tylko przegłosowane podwójnie.
I dalej zostaniemy w bagnie. Sam nic nie zrobisz dla kraju ;)
Slythia - 28-05-2009 23:54
To ludzie wybierają kto rządzi, kto by kupował, a kto nie ogrzewane chodniki, meble, kto uchwala takie prawa a nie inne. Lecz większość woli siedzieć i narzekać . Taka prawda.
Ja ich nie wybrałam, wypraszam sobie. Poza tym, spytaj się polaków - kto chciałby mieć big brothera w sklepie? Niby, by młodzież nie kupowała... Robienie jeszcze większego owocu zakazanego niczemu nie pomoże.
siwor - 28-05-2009 23:58
Ja ich nie wybrałam, wypraszam sobie. Poza tym, spytaj się polaków - kto chciałby mieć big brothera w sklepie? Niby, by młodzież nie kupowała... Robienie jeszcze większego owocu zakazanego niczemu nie pomoże.
Kamerki jak bedą chcieli to i tak obejdą więc pomysł bezsensu.
Morves - 28-05-2009 23:59
Slythia, mieszkam w 25 tysięcznym miasteczku, tak się składa, że mój ojciec jest jedynym elektrykiem zajmującym się kamerami w promieniu 40km, a co za tym idzie przy ostatnio rosnącej popularności monitoringu zakładał kamery we wszystkich szkołach, supermarketach, sklepach itd. w całej okolicy.
Sam pomagałem montować kamery u siebie w szkole. I macie rację, zastanawiałem się, dlaczego wydajemy pieniądze na taki bezsens, nasze pieniądze z podatków, polski budżet opiewający na 300 miliardów? chyba? ;x], skoro można robić inne, dużo pożyteczniejsze wydatki.
Dlaczego?
Bo to Polska jest! A mimo wszystko ją kocham, może dlatego, że jeszcze całkiem nie dojrzałem i nie przejrzałem na oczy...? ;x
Uber Pro Nub - 29-05-2009 00:00
Ja ich nie wybrałam, wypraszam sobie. Poza tym, spytaj się polaków - kto chciałby mieć big brothera w sklepie? Niby, by młodzież nie kupowała... Robienie jeszcze większego owocu zakazanego niczemu nie pomoże.
Rząd wybrała wiekszośc Polaków. Dobrze czy nie to już nich oni sami sobie odpowiedzą. Inaczej niż kamerami raczej nie da się tego załatwić. Wiekszosć woli zarobić kasę, niż nie sprzedać nieletniemu i być w plecy. Wiec powiedz sobie, czy jest inne wyjście? Powiesz takim 13-17 latkom, żeby nie kupowali alkoholu i co? Myslisz, że posłuchają? W krajach rozwiniętych kamery są w prawie każdym sklepie. Pomaga to nie tylko w zabezpieczeniu przed sprzedażą alkoholu nieletnim, ale także w przypadku kradzieży.
Morves - 29-05-2009 00:01
Nigdy, powtarzam, NIGDY, nie założysz ka,er we wszystkich sklepach.
Co za tym idzie?
Kupią gdzie indziej. To pewne ;)
Slythia - 29-05-2009 00:04
Rząd wybrała wiekszośc Polaków. Dobrze czy nie to już nich oni sami sobie odpowiedzą. Inaczej niż kamerami raczej nie da się tego załatwić. Wiekszosć woli zarobić kasę, niż nie sprzedać nieletniemu i być w plecy. Wiec powiedz sobie, czy jest inne wyjście? Powiesz takim 13-17 latkom, żeby nie kupowali alkoholu i co? Myslisz, że posłuchają? W krajach rozwiniętych kamery są w prawie każdym sklepie. Pomaga to nie tylko w zabezpieczeniu przed sprzedażą alkoholu nieletnim, ale także w przypadku kradzieży.
Ja jakoś nigdy nie próbowałam kupić alkoholu przed 18 rokiem życia (a może i nawet 19..) ;]. Czyli da się zrobić.
Uber Pro Nub - 29-05-2009 00:04
Nigdy, powtarzam, NIGDY, nie założysz ka,er we wszystkich sklepach.
Co za tym idzie? Kupią gdzie indziej. To pewne ;)
Ale będzie mniej takich sklepów, co wkońcu może doprowadzic do zniechęcenia. Poza tym sam problem tkwi w Polakach, którzy są pełnoletni i kupują dzieciom alkohol. Co do tych kamer to wielkie mi halo z big brotherem ... Myslicie, że ktoś by ogladał te kasety dzień w dzień by walić konia na wasz widok? Równie dobrze możecie byc nakręceni przez kamery osiedlowe, przy zakładach pracy lub gdzieś indziej a narzekacie na to? Oczywiście nie, bo wszyscy potrafią tlyko narzekać na to, co rząd chce wprowadzić. Media zrobiły z tego mega zło i teraz każdy powtarza to samo, co inny powiedział nie mając swego włąsnego zdania.
siwor - 29-05-2009 00:05
Ey dobra myślę że na tym zakończymy debatę na temat kamerek, polityki , naszego kraju. Tytuł jest "Czego pragną kobiety" A nie czego pragną polacy :)
Slythia jako kobieta czego pragniesz? Łatwiej będzie:))^^.
Uber Pro Nub - 29-05-2009 00:07
Ja jakoś nigdy nie próbowałam kupić alkoholu przed 18 rokiem życia (a może i nawet 19..) ;]. Czyli da się zrobić.
W moim otoczeniu, teraz liceum, wcześniej gimnazjum każdy z klasy pił alkohol, przyznam się w tym ja, lecz rzadko piłem. Ty nie piłaś, ale 20 innych osób piło i co? Ludzie mówia, że rząd nic nie robi, a jak już coś chce wprowadzic to nikomu się nie podoba, to zdecydujcie się czy chcecie zmian czy nie ...
Morves - 29-05-2009 00:08
W moim otoczeniu, teraz liceum, wcześniej gimnazjum każdy z klasy pił alkohol, przyznam się w tym ja, lecz rzadko piłem. Ty nie piłaś, ale 20 innych osób piło i co? Ludzie mówia, że rząd nic nie robi, a jak już coś chce wprowadzic to nikomu się nie podoba, to zdecydujcie się czy chcecie zmian czy nie ...
But...are you sure? ;x
W takim razie w Polsce naprawdę źle się dzieje, jeśli w gimnazjum alkohol popija 100% dzieciaków ;)
@down
Jeśli się nie mylę, 15 latki we Francji, Monaco, we Włoszech, popijają wino do obiadu, jest to też pewna tradycja. I mam bliskich znajomych z CS'a i tibii, którzy mają po 16-20lat , mieszkają we Włoszech i z tego co mówią, tam faktycznie nie ma czegoś takiego jak u nas, że młody człowiek zwykłą wódką za 5zł "eksperymentuje", czy go to fascynuje... Zakazany owoc smakuje lepiej, ale ja i tak jestem przeciwny, aby dorośli kupowali młodzieży alkohol... Nawet w takich aspektach jakie prezentujesz! Dzieciak i tak zrobi, co będzie chciał ;)
Slythia - 29-05-2009 00:11
Poza tym sam problem tkwi w Polakach, którzy są pełnoletni i kupują dzieciom alkohol.
Właśnie nie. Jeśli dziecko ma dostęp do alkoholu (kontrolowany) to automatycznie traci on swoją atrakcyjność - po co pić coś po kątach, skoro w domu mogę? Oczywiście, nie mówię o dawaniu 13-letniemu dziecku wódki... Lecz czy zaszkodzi 15-latkowi kieliszek do obiadu, piwo od czasu do czasu przy grillu, malibu bądź inny delikatny drink? Dzięki temu młody człowiek jest nauczony kultury picia, wszelkie młodzieżowe eksperymenty tak go nie bawią i wszelkie wina za 5 zł stają się zwyczajnie nie do przełknięcia.
W Czechach, Francji, młodzież dostaje wino/piwo do obiadu. Bo taki jest tam zwyczaj, nikt nie robi z tego wielkiego halo... A u nas? Zabronić do 18 roku pić, a potem nagle zdjąć ochronny klosz? By na swej 18 spił się do nieprzytomności?
@siwor
Chce kotka, otwartego lodowiska (łyżwy wreszcie mam!) i ostatniego tygodnia czerwca ;].
siwor - 29-05-2009 00:16
Co do kotka-da się zrobić
lodowisko- teraz może być ciężko (łyżwy nie za pózno troszkę?:])warto może zamienić je na rower czy też rolki:).
A co do końca czerwca już bliżej niż dalej, spędzając czas z nami użytkownikami forum szybciutko czas zleci,prowadząc takie wspaniałe dyskusje:).
Morves - 29-05-2009 00:19
Zaraz zakładamy temat - Podaruj Slythii kotka!
Siwor, że tak spytam - skąd jesteś? :P <offtop>
@down
byłem w zeszłym miesiącu w Lublinie, ale póki co życzę miłej nocy :P
A Tobie Slythia życzę, aby Ci się przyśnił śliczny kotek, którego Ci z siworem i resztą dobrych użytkowników forum załatwimy jeśli będziesz chciała :P
siwor - 29-05-2009 00:20
Zaraz zakładamy temat - Podaruj Slythii kotka!
Siwor, że tak spytam - skąd jesteś? :P <offtop>
@up Pewnie że tak jak trzeba będzie to i się żywego sprawi:) (ale to może po wakacjach bo może Slythia pojedzie gdzieś na wakacje a nie będzie miała z kim go zostawić.)
Ja jestem z Lublina:)
Dla Ciebie Slythia ode mnie:)
http://img43.imageshack.us/img43/7730/kota.jpg
Slythia - 29-05-2009 00:36
@up Pewnie że tak jak trzeba będzie to i się żywego sprawi:) (ale to może po wakacjach bo może Slythia pojedzie gdzieś na wakacje a nie będzie miała z kim go zostawić.)
Ja jestem z Lublina:)
http://img43.imageshack.us/img43/7730/kota.jpg
Takiego ślicznego futrzaczka mi załatwicie? :D
Mi najbardziej podobają się brytyjskie krótkowłose pręgowane (albo ragdolle!)... Te:
http://www.youtube.com/watch?v=I3iMOuD0bisJak się przytulił...
siwor - 29-05-2009 00:45
Wiesz slythia zrobimy co w naszej mocy! :) Obiecać brytyjskiego krótkowłosego pręgowanego nie możemy, zgadamy się jeszcze z Morvesem. Co do kotka ładny , ładny a nie chcesz kocurka czaro biały miły (czasem) jak ma dobry dzień to nawet do domu na noc wraca^^.
Przylepa Druid - 29-05-2009 09:16
Takiego ślicznego futrzaczka mi załatwicie? :D
Mi najbardziej podobają się brytyjskie krótkowłose pręgowane (albo ragdolle!)... Te:
http://www.youtube.com/watch?v=I3iMOuD0bis
Jak się przytulił...
xD słodziak..Też lubie kotki...Dam chara za jednego kociaczka ;D
Mam też swojego bossa
Oto on
http://img37.imageshack.us/img37/2834/sodkelek.jpg
Kelris - 29-05-2009 15:03
Phi! Króliki! ;>
Ja mam szczurka! ^.^
I się Godryk nazywa! :D:D
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plbetaki.xlx.pl
Strona
1 z
2 • Znaleźliśmy 247 rezultatów •
1,
2